Data publikacji: 10/04/2012

Wiele firm ubezpiecza się od odpowiedzialności cywilnej tylko w minimalnym stopniu, licząc, że nic złego się nie wydarzy. Przykładem niech będzie mnóstwo biur podróżnych, które po ogłoszeniu upadłości, nie są w stanie wypłacić odszkodowania Bogu ducha winnym klientom, którzy sami muszą dochodzić swoich praw na drodze sądowej.

Co najgorsze, liczba takich firm bynajmniej nie maleje (a wręcz przeciwnie), co może stawiać w niezmiernie trudnej sytuacji konsumentów i poszkodowanych. Zbyt niskie ubezpieczenie często okazuje się katastrofalne w skutkach. Przykładów można by przytoczyć jeszcze wiele, m.in. wypadek, kiedy zawaliła się hala Międzynarodowych Targów Katowickich, w efekcie czego do dziś poszkodowani dochodzą swoich roszczeń od Skarbu państwa na drodze prawnej, ponieważ Targi ubezpieczone były na 5 mln zł, a na odszkodowania trzeba kilkadziesiąt milionów więcej.