Ponieważ wiele osób choruje na nowotwory, ING TU na życie wprowadziło nowy produkt: ubezpieczenia na wypadek raka. Obejmuje ono szereg świadczeń wypłacanych zawsze w ratach, np. za dojazdy do szpitala, opiekę psychologiczną oraz opiekę nad dziećmi. Według „Gazety Wyborczej” (z 25.09.2012.), za zdiagnozowanie choroby ubezpieczony dostanie 40 % sumy, na jaką się ubezpieczył, a za przeprowadzenie operacji kolejne 20 % świadczenia (jest to wypłata jednorazowa). Odszkodowanie wypłaca się również za radioterapię oraz chemioterapię (najwięcej 5 sesji), za nawrót choroby i za wyleczenie raka (ostatnie 10 %). Wszystkie te koszty nie mogą przekroczyć 5 tys. zł.

Takie ubezpieczenie może kupić każdy, kto nie skończył sześćdziesięciu lat i kto posiada ubezpieczenie na życie z funduszem kapitałowym „Sposób na Przyszłość”.

Ubezpieczenie takie można wybrać z kilku wariantów. Podstawowy obejmuje te nowotwory, na które choruje najwięcej osób. Wariant najdroższy obejmuje m.in. raka przedinwazyjnego, nowotwory łagodne oraz niezłośliwego raka mózgu.