Ubezpieczenia zweryfikuje NFZ
Od początku 2013 roku placówki publicznej służby zdrowia będą mogły sprawdzać ubezpieczenia pacjentów poprzez wpisywanie peseli w specjalny system. Dzięki temu niepotrzebne już będą książeczki zdrowotne, dowody ubezpieczenia i inne dokumenty, o jakie dotąd musiał dbać sam pacjent. Jednak czy platforma weryfikująca ubezpieczenia pacjentów rzeczywiście jest dobrym rozwiązaniem, okaże się „w praniu”.
Niektórzy już zakładają, że internetowy rejestr ubezpieczonych to kiepski pomysł, choćby dlatego, że bardzo kosztowny. Narodowy Fundusz Zdrowia ma zatrudnić dodatkowo stu pracowników, mających weryfikować tych chorych, którzy w internetowym systemie nie figurują. Niektórzy z nich, mimo nieistnienia na platformie, mogą istnieć w KRUS-ie, który na przykład może spóźnić się z przesłaniem składki do NFZ. W takiej sytuacji pacjent będzie mógł złożyć pisemne oświadczenie o własnym ubezpieczeniu.
- Jeśli pacjent złoży w takiej sytuacji oświadczenie, że jest ubezpieczony, przyjmiemy go, ale później to już NFZ rozliczy się z takim chorym, sprawdzając jego status – wyjaśnia Jacek Krajewski z Porozumienia Zielonogórskiego.
Jak dotąd, Ministerstwo Zdrowia zapewniało, że tylko 1 proc. Polaków nie posiada ubezpieczenia. Dzisiaj jednak wiadomo, że aż w przypadku 10 proc. (a więc około 4 mln!) Polaków nie jest jasne, czy opłacają składki ubezpieczeniowe. Dotyczy to m.in. dzieci, które nie zostały zgłoszone do NFZ lub też osób, które opłacają składki z poślizgiem czasowym.
Jednym z rozwiązań, jakie zaproponował NFZ, jest weryfikowanie pacjentów przez lekarzy rodzinnych. Być może, że to jednak sam NFZ będzie sprawdzał status ubezpieczeniowy pacjentów. Wiceminister zdrowia Sławomir Neumann wyjaśnia, że prawdopodobnie pacjent z niejasnym statusem będzie musiał zgłosić się do oddziału NFZ i wyjaśnić sprawę.