Problem z Ergo Hestią? Daj znać na Facebooku (ale nie publicznie!)
Wtedy Ergo Hestia uparcie twierdziła, że skarga na Facebooku została rozpatrywana tak samo szybko, jak inne skargi. - To nie wpis na Facebooku, tylko e-mail, który wysłał do naszego biura skarg. Lepiej, żeby klienci kontaktowali się bezpośrednio z ubezpieczycielem, a nie w ten sposób - powiedział Arkadiusz Bruliński z Ergo Hestii. - Wcześniejsza decyzja to było niedopatrzenie, które zdarza się przy likwidacji tak dużej liczby szkód.
Jednak niecały miesiąc po tym incydencie Ergo Hestia uruchomiła specjalną aplikację, która pozwala przesyłać skargi tak, żeby nikt inny ich nie widział. Ubezpieczyciel twierdzi, że nowa aplikacja ma na celu zapewnienie ochrony danych osobowych klientów, którzy do tej pory decydowali się podawać na fanpegu Ergo Hestii swoje imię i nazwisko. - Gdy pytań od klientów za pośrednictwem Facebooka zaczęło szybko przybywać, Ergo Hestia postanowiła opracować narzędzie, które ułatwi kontakt z firmą. Każde zgłoszenie za pośrednictwem aplikacji automatycznie trafia do odpowiednich ekspertów sopockiego ubezpieczyciela, którzy odpowiadają klientom. Dzięki aplikacji każdy, kto ma profil w popularnym portalu społecznościowym, może szybko zapytać m.in. o interesujące ubezpieczenie, zasugerować usprawnienie, które pomoże kolejnym klientom złożyć reklamację albo skargę - tłumaczy ubezpieczyciel.
Źródło: